Recenzja albumu Anthem Of The Peaceful Army - Greta Van Fleet

Autor: Greta Van Fleet
Album: Anthem Of The Peaceful Army
Rok wydania: 2018
Wydawca: Republic Records (UMG Recordings Inc & Lava Music LLC)
Ocena: 8,5/10

Lista utworów:

  1.  Age Of Man (6:06)
  2.  The Cold Wind (3:16)
  3.  When The Curtain Falls (3:42)
  4.  Watching Over (4:27)
  5.  Lover, Leaver (3:34)
  6.  You’re The One (4:26)
  7.  The New Day (3:44)
  8.  Mountain Of The Sun (4:30)
  9.  Brave New World (5:00)
  10.  Anthem (4:41)
  11.  Lover, Leaver (Taker, Believer) (6:01)

Anthem Of The Peaceful Army to pierwszy długogrający album studyjny Grety Van Fleet. Składa się on z 11 utworów i według wokalisty zespołu, Josha Kiszki, jego nazwa zaczerpnięta została z tytułu pewnego wiersza. W pierwszym tygodniu od premiery Anthem Of The Peaceful Army był najlepiej sprzedającą się płytą w USA – z wynikiem ponad 80 tysięcy sprzedanych egzemplarzy. Wydawnictwo zadebiutowało na 3 miejscu listy Billboard 200.

Album zaczyna się bardzo mocno, bo piosenką Age Of Man. Utwór, z resztą jak większość twórczości Grety (z tej płyty i nie tylko), niesie ze sobą bardzo humanistyczne przesłanie. Kolejnym ważnym punktem na trackliście krążka jest Watching Over. Jest to hard rockowa kompozycja w stylu retro z elementami muzyki psychodelicznej. Tekstowo, również w charakterystycznej dla siebie stylistyce, Greta Van Fleet przemawia o zmianach klimatycznych.

Całość albumu zamyka Lover, Leaver (Taker, Believer), drugi pod względem długości utwór na płycie. Wraz z najdłuższym, otwierającym krążek Age Of Man, piosenka tworzy pewnego rodzaju klamrę domykającą całość dzieła. Lover, Leaver (Taker, Believer) wydana została jako trzeci, ostatni singiel z albumu. Na płycie umieszczono jej dwie wersje - singlową Lover, Leaver oraz pełnometrażową (6-minutową) Lover, Leaver (Taker, Believer), którą preferujemy. Jest to ponownie hard rockowa kompozycja z psychodelicznymi elementami. Tekstowo piosenka obejmuje tematy powszechnie poruszane w klasycznym rocku - miłość do kobiety i relacje z diabłem.

Album Anthem Of The Peaceful Army szczególnie przypadł do gustu polskim fanom, którzy w 2019 roku nagrodzili go Fryderykiem w kategorii Najlepszy album zagraniczny. I nic dziwnego – według nas jest to również bardzo wartościowe wydawnictwo. Ostatnią płytę Grety Van Fleet docenili również organizatorzy Open’er Festival, zapraszając zespół do line-upu festiwalu w 2019 roku. Koncert grupy na Tent Stage cieszył się wysoką frekwencją, co również świadczy o dużym zainteresowaniu fanów najnowszą twórczością zespołu.

W skali od 1 do 10 przyznaliśmy albumowi ocenę 8,5. Uważamy, iż na obecne standardy ma on optymalną długość (niecałe 50 minut muzyki zamknięte w 11 utworach), co jest również bardzo istotne – album nie pozostawia słuchacza z poczuciem niedosytu, ale i nie zanudza. W Grecie podoba nam się konsekwencja w stylistyce i tematyce piosenek. Album tworzy spójną kompozycję, a zarazem jest też zróżnicowany wewnętrznie. Zawiera zarówno „radiowe” single, jak When The Curtain Falls czy You’re The One, nostalgiczno-psychodeliczne kawałki, jak Watching Over czy Brave New World oraz „hymny”, jak Age Of Man czy (dosłownie) Anthem. Po wysoko postawionej poprzeczce przez debiutancką EPkę zespołu – From The Fires, naszym zdaniem Anthem Of The Peaceful Army sprostał wymaganiom i jest naprawdę porządnym pierwszym albumem studyjnym w dyskografii Grety Van Fleet.